W gminie Fajsławice od kilku tygodni trwają wybory sołtysów i rad sołeckich na kadencję 2015-2019. Swoich przedstawicieli wybrali już między innymi mieszkańcy wsi Wola Idzikowska, Suchodoły, Fajsławice i Dziecinin. Niestety, przez bałagan i zaniechania pracowników Urzędu Gminy Fajsławice, wybory te mogą zostać unieważnione. W naszej gminie do dnia dzisiejszego nie wprowadzono w życie odrębnych statutów dla sołectw. Dokumenty te mają za zadanie miedzy innymi regulować zasady i tryb wyborów.
Sprawę poruszył na ostatniej sesji Rady Gminy Fajsławice sołtys Dziecinina – Sławomir Urban. Zapytał wójta, czy jest obowiązujący statut jego sołectwa. Statut to dokument regulujący organizację sołectwa i jego kompetencje. Jego zadaniem jest między innymi określenie zasad, na jakich mają odbywać się wybory sołtysów i rad sołeckich. Dokument ten po konsultacjach społecznych powinien zostać zatwierdzony uchwałą rady gminy. Warunkiem jego wejścia w życie jest też publikacja w Dzienniku Urzędowym Wojewody.
Wójt na pytanie sołtysa Dziecinina odpowiedział, że dla poszczególnych wsi nie ma oddzielnych statutów, ale jest wzór takiego dokumentu i obowiązuje on na terenie całej gminy. Wydał też dyspozycję, aby w najbliższym czasie zrobić kserokopie tych druków dla sołtysów, a w puste miejsce powpisywać nazwy miejscowości. To w jego opinii powinno załatwić sprawę. Na zarzut, że treść statutu nie była konsultowana z mieszkańcami i nie została wprowadzona w życie uchwałą odpowiedział, że przepisy prawa są wymyślane przez Warszawę, a my na dole wiemy lepiej jak postępować.
O skutki braku ważnego statutu sołectwa zapytaliśmy prawnika Szymona Osowskiego, prezesa Sieci Obywatelskiej – Watchdog Polska, który w roku 2014, w rankingu Dziennika Gazety Prawnej najbardziej wpływowych prawników zajął dziewiąte miejsce. W jego opinii:
„W sytuacji w jakiej podjęto uchwałę o wyodrębnieniu danego sołectwa, a nie przyjęto uchwały o nadaniu statutu (pomijam kwestie obowiązkowych konsultacji), dane sołectwo nie funkcjonuje. Po prostu nie ma podstaw prawnych dla działania organów sołectwa i wykonywania zadań przypisanych do sołectwa. Przypomnieć należy, iż celem powołania danej jednostki pomocniczej jest przekazanie zadań gminy do wykonywania przez tę jednostkę. Jeżeli zatem nie ma statutu to nie zostały określone jej zadania, co prowadzi do wniosku, że nie ma ona żadnych podstaw do działania. Wybory przeprowadzone bez statutów nie powodują żadnych skutków.”
Jeżeli okaże się, że wybory zorganizowano w oparciu zapisy wzoru statutu forsowanego przez wójta, który nigdy nie został wprowadzony w życie, będą musiały zostać unieważnione. Ponowne wybory mogłyby się odbyć dopiero po wejściu w życie nowych statutów.
W całej sytuacji niepokoi stanowisko wójta wygłoszone na ostatniej sesji. Stawia się on ponad prawem. Publicznie, w obecności kilkudziesięciu osób lekceważy zapisy ustawy, podważając zasadność ich stosowania. Zamiast uderzyć się w pierś, przyznać do błędów i podjąć bezzwłoczne działania w kierunku ich naprawienia – idzie w zaparte. Szkodzi w ten sposób najbardziej nowo wybranym sołtysom, którzy w tej chwili nie mogą być pewni czy mogą sprawować swoją funkcję. Co najgorsze dzieje się to w okresie, kiedy mają najwięcej pracy przy zbieraniu podatków od rolników.
Dlatego też o sprawie pilnie zawiadomiliśmy Wojewodę Lubelskiego, prosząc o wyjaśnienie powyższych wątpliwości. Jego odpowiedź powinna wyjaśnić, czy nowo wybrani sołtysi mogą nadal sprawować swoje funkcję i czy czekają nas nowe wybory w sołectwach.
SM
Zapytam nieśmiało: a po co nam sołtys? Ma odsyp ze zbieranego podatku, więc chodzi od chałupy do chałupy, ale na tym kończy się jego aktywność. Mam na myśli Fajsławice, może na innych wsiach jest inaczej?
Bardzo słuszna uwaga. W naszej gminie właściwie sołtysi za nic nie odpowiadają. Co nie znaczy, że nie mogło by być inaczej. Można np. utworzyć dla każdej ze wsi fundusz sołecki, taka by mieszkańcy sami zdecydowali o tym co chcą zmienić w swoim otoczeniu. Jet to powszechne w innych gminach, ale nie u nas. U nas o wszystkich wydatkach decyduje jedna osoba. Gdyby ktoś chciał poczytać co to są fundusze sołeckie: http://funduszesoleckie.pl/
O ile się nie mylę , to nie tak dawno rada przyjęła budżet na 2015 r , to jest 15 osób , a nie jedna osoba ,, kto jak kto , ale Pan powinien orientować się co było przedmiotem obrad ostatniej sesji , chyba , że nie wie Pan co publikuje !! CO DO FUNDUSZU TO JEST DOBRY POMYSŁ !!! I tutaj wydaje mi się , że Rada Gminy JEST NAJODPOWIEDNIEJSZYM ADRESATEM , chociaż inicjatywa wójta też mogłaby pomóc w tym temacie!! A czy wszyscy sołtysi nie mogli by złożyć takiego wniosku ???
Jest różnica między realnym podejmowaniem decyzji a przyznaną przez prawo kompetencją. Właśnie dlatego, że byłem na ostatniej sesji mam podstawy do takiego wniosku. Radni nie wnieśli tylko kosmetyczne uwagi do budżetu. Przyklepali w ostatni piątek przyklepali tylko projekt, który wcześniej przedstawił im wójt. Więc kto zdecydował o kształcie budżetu? Radni? Można sobie zadać pytanie dlaczego tak się stało. A stało się tak, bo wójt ma pracowników od pisania i analizowania budżetu, a radni są pozostawieni sami sobie. Mają taką samą wiedzę jak każdy z nas. Dlatego uważam, że mogłoby to zmienić tylko gruntowne szkolenie z tego zakresu dla radnych. Mam nadzieję, że radni to w końcu zrozumieją i wydębią w tym roku kilka złotych na szkolenia. Oni muszą mieć wszechstronną wiedzę z zakresu prawa samorządowego, finansowo-budżetowego itp., bo inaczej ich władza będzie nadal tylko pozorna.
Gdyby to było realne , wybory powinny odbywać się rok przed upływem kadencji , i wtedy szkolenia , nauka , ale dotyczy to nie tylko radnych , ale i kandydatów na wójtów , burmistrzów , bo taki nowy świeży wójt , czy radny pierwszą kadencję to się uczy , nie oszukujmy się , Bez względu co i kto o tym sądzi , praktyka jest wszędzie potrzebna!! .
a czy w ogóle są gdzieś wybierane rady sołeckie? czy tylko sołtys? a niestety do tego rola sołtysa się kończy. a ma on więcej praw i obowiązków : ( za wikipedia)
reprezentuje sołectwo na zewnątrz,
zwołuje zebranie wiejskie, i w tym celu rozwiesza ogłoszenia o zebraniu wiejskim w miejscu i terminie określonym w statucie sołectwa,
realizuje uchwały rady gminy dotyczące sołectwa, a także umożliwia zapoznanie się z uchwałami rady jak najszerszemu kręgowi mieszkańców sołectwa,
w zakresie ustalonym przez radę gminy dokonuje poboru podatków rolnego i leśnego jako inkasent organu podatkowego,
uczestniczy w sesjach rady gminy, a także w pracach jej organów bez prawa do głosowania.
zobowiązany jest brać udział w posiedzeniach komisji rady gminy, jeśli rozpatrywane są sprawy sołectwa.
„…zwołuje zebranie wiejskie, i w tym celu rozwiesza ogłoszenia o zebraniu wiejskim w miejscu i terminie określonym w statucie sołectwa…”
A więc na okolicznych drzewach? W cywilizowanym świecie za takie numery grożą surowe kary!!! A co z pocztą elektroniczną? Czy nie można mieszkańcom wysłać takie wiadomości mailem czy sms-em? W którym wieku my żyjemy???
Jak wieczorem wracam z pracy, to mam jeszcze biegać po okolicznych drzewach i czytać ogłoszenia gminne obok ogłoszeń naciągaczy sprzedających proszki do prania z „Niemiec” czy super kredyty dla każdego?
Spokojnie, doradca podpowie Wójtowi co ma z tym teraz zrobić. Co dwie głowy to nie jedna 🙂
Myślę , że i sekretarz też coś podpowie , ale Szeryf i tak da sobie radę , nie martwiłbym się tym
dobra, lepiej by się coś o becikowym znalazło w końcu, bo nie wiadomo kiedy będzie można się z tą uchwałą zapoznać… jakieś szczegóły może odnośnie tejże?
Już pisaliśmy na ten temat: https://fajslawice24.pl/?p=17253
pisaliście PRZED sesją, a po sesji nic – jakie warunki trzeba spełniać itp.
trzeba urodzić dziecko:)
Wybory powtórzyć!, ale na Wójta !!!