Fajsławice wybrały wczoraj nowego wójta. Zgodnie z przypuszczeniami został nim Janusz Pędzisz. Jego kandydaturę poparło 71% wyborców. Co równie ważne, aż 9 osób z jego komitetu wyborczego uzyskało mandat radnego. To więcej niż trzeba, aby mieć większość w 15-to osobowej radzie gminy. Oznacza to, że nowy wójt będzie mógł bez przeszkód, przez najbliższe 5 lat decydować o losie gminy i jej mieszkańców. Warto więc zadać pytanie o to, w jakim kierunku nas poprowadzi.
Ci którzy spodziewają się rewolucji, srogo się zawiodą. W czasie kampanii Janusz Pędzisz nie krytykował poprzednich rządów, delikatnie sugerował tylko, że pewne rzeczy można zrobić lepiej. Zapewne przewidywał, że gdy uda mu się wygrać, będzie musiał się dogadać z częścią zaplecza dotychczasowego wójta. Gdyby chciał wszystko zburzyć i zacząć od nowa, straciłby pewnie ze dwa lata zanim organizm urzędniczej nomenklatury odzyskałby sprawność. Zmiany personalne na pewno będą, zwłaszcza na najwyższych stanowiskach, ale nie spodziewałbym się niczego znaczącego.
W czasie kampanii nie obiecywał też zbyt dużo. Wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy bez serwowania kiełbasy wyborczej w ogóle można wygrać. Tym bardziej, że jego jedyny konkurent Grzegorz Lipa, co chwilę rzucał kolejne propozycje nie troszcząc się o to skąd wziąść na to wszystko pieniądze. Pędzisz, po tym jak z rywalizacji zrezygnował obecny wojt Tadeusz Chrusciel, nabrał wiary w swój sukces i wręcz zachowawczo, swoje plany na inwestycje prezentował bardzo skromnie. Oprócz obietnicy modernizacji kilku dróg i budynków, w swoich materiałach wyborczych zapewnił jedynie, że będzie czynił starania w kierunku dalszej rozbudowy kanalizacji i gazyfikacji. Pewnie później, tuż przed wyborami miał niezłego stracha, zastanawiając się ilu wyborców połasi się na zanęty konkurenta. Ostatecznie jednak okazało sie, że się nie przeliczył i pewnie uzyskał mandat wójta. Czy ta jego powściągliwość to dla mieszkańców coś złego? Myślę, że nie. Ja wolę mieć wójta, który nie rzuca słów na wiatr i każdą decyzję czy obietnicę poprzedza solidną analizą możliwości. To pokazuje, że Pędzisz poważne traktuje swoich wyborców.
No ale w takim razie co się zmieni? Czego mogą spodziewać się mieszkańcy? Moim zdaniem na pewno zmieni się styl rządzenia gminą. Chuściel przez 20 lat swoich rządów, najbardziej był skupiony na utrzymaniu władzy. To był jego główny cel. Nie znosił konkurencji, niszczył ją. Każda osoba którą uznał za zagrożenie, mógła liczyć swoje dni. A był strasznie pamiętliwy. Moim zdaniem wynikało to w dużym stopniu z jego kompleksów. Niestety, to wszystko przekladało się życie wewnętrzne gminy. Przetrwały tylko te osoby czy organizacje, które podporządkowały się Chruscielowi, reszta musiała zejść z widoku, albo wynieść się z gminy. Przykłady to historie Alfredy Lipy, Adama Polskiego czy Sławomira Chmiela. Oni mieli odwagę postawić na swoim, ale kosztowało to ich utratę przychylności władzy i stopniową marginalizację. Dlaczego się o tym rozpisuję? Ponieważ chcę pokazać jak ważna jest osoba wójta, który ma spajać, a nie dzielić. Który ma zarządzać gminą, a nie autorytarnie rządzić. Mam nadzieję, że takim wójtem będzie Pedzisz i to jako jego główny cel przebijało, z wywiadu jaki udzielił nam ponad tydzień temu. Powodzenia.
SM
Pełne wyniki wyborów: https://wybory2018.pkw.gov.pl/pl/geografia/060602#results_elect_council
Bardzo się cieszę, że od początku pokazuje Pan brak obyktywizmu, ale bardziej od pochlebczego artykułu przydałoby się napisać np. kto do tej rady gminy się dostał.
Proszę nie odbierać mi prawa do wyrażania własnych opinii. Wiele osób chętnie je czyta, co nie znaczy, że każdy musi się z nimi zgadzać. Pełne wyniki wyborów znajdzie Pani pod publikacją.
Pani Sylwio. Nie ma, nie było o nie będzie mediów obiektywnych. Każdy ma swoje upodobania czy to w stronę prawą czy w lewą. Proszę spojrzeć na media krajowe. Nie sposób wymienić neutralnych mediów, bo takich nie ma. Proszę czytać wiele artykułów i wyciągać średnią. Pozdrawiam
Tak więc na chłodno
… podsumowując to co się stało 21.10.2018r …. SYSTEM ZOSTAŁ WRESZCIE ROZWALONY … bezsprzecznie ….. otóż zwyciężył zdrowy rozsądek wyborców na szczęście – nic dodać nic ująć – UKŁON DLA WSZYSTKICH KTÓRZY POSZLI NA GŁOSOWANIE
WÓJT .. ..Janusz Pędzisz będzie rozsądnym GOSPODARZEM społeczności naszej gminy a ROZSĄDEK to jest bardzo istotna cecha w każdej dziedzinie naszego życia a już w szczególności u osób sprawujących władzę …………..
Bardzo istotne jest również iż RADA GMINY została wymieniona ,,spektakularnie,, bo w niektórych okręgach byli nie do ruszenia …. chociaż
byli tam tylko … oj .. nie dociekam powodów……………………………….
Mam wrażenie że WÓJT + NOWA RADA choć będzie bardzo ciężko po tylu latach …
wyprowadzą nas z tego marazmu i zaczniemy funkcjonować jak np. Piaski
psl-owiec zastąpił psl-owca i tyle w temacie .!!!
A mnie interesuje jedynie to o czym się mówi już od miesiąca, że Pedzisz dogadał się na boku z Chruścielem. Przekonamy się zaraz po zaprzysieżeniu, czy Chruściel dostanie jakąś intratną propozycję zatrudnienia w Urzędzie Gminy. Jeżeli tak, to panie redaktorze pana nadzieje na zmiany legną w gruzach.
Jak się Pędzisz dogada z Chruścielem to już więcej nie pójdę na żadne wybory na wójta .
Powiat Krasnystaw – PiS , Sejmik – PiS , Wojewoda – PiS , Wójt w Fajsławicach PSL , wszyscy to i powiecie i w sejmiku wiedzą, wbrew zapewnieniom Pędzisza Janusza, że jego 4- krotne kandydowanie z list PSL, to przypadek, pozostanie radzenie i rządzenie i pensja , ale się złożyło, w tym układzie To Fajsławice TYLKO utoną w błogości i usną w przemowach Wójta Pędzisza z PSL,
Najbardziej podoba mi się przetasowanie Rady Gminy.