Jeszcze nigdy wyścig o stołek wójta w naszej gminie nie zapowiadał się tak ciekawie, a druga tura jeszcze nigdy nie wydawała się być tak prawdopodobna. Z jednej strony widzimy spory spadek zaufania społecznego do obecnego wójta, który w ostatnim czasie zaliczył sporo wpadek. Z drugiej, do wyborów szykuje się konkurencja posiadająca wiele zalet, które z pewnością będzie chciała wykorzystać w rywalizacji. Pora przedstawić sylwetki osób, które będą ubiegały się o stanowisko wójta w listopadowych wyborach samorządowych.
Największe szanse na wygraną ma obecny wójt Tadeusz Chruściel. Ma on znaczące atuty, które dotychczas sprawiały, że każde wybory wygrywał w pierwszej turze. Najważniejsze to wiedza, doświadczenie i obycie jakie zdobył piastując tą funkcję od 20 lat. Do pomocy ma cały Urząd Gminy, a także strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej, której szefuje. Może też liczyć na poparcie lokalnych struktur PSL. Jego tajną bronią mają być inwestycje drogowe, których realizacja ma zakończyć się jeszcze w tym roku i na które gmina musi zaciągnąć w tym roku kredyt w wysokości 800 tys. zł. Jego pozycja nie jest jednak tak mocna jak cztery lata temu.
W ostatnim czasie wyszło na jaw kilka spraw, które znacząco obniżyły jego autorytet. Trzeba tu wymienić sprawę umorzeń podatków osobom, które powszechnie uważane są za zamożne, zamiary przeniesienia opieki zdrowotnej do Siedlisk Pierwszych, czy negatywne efekty kontroli finansów gminy. Największe szkody w wizerunku wójta, wyrządziła jednak sprawa budowy farmy wiatrowej na terenie gminy. Protesty mieszkańców i późniejsza kontrola NIK ujawniły, że inwestycja była fatalnie przygotowana. „Jak nie przygotowywać budowy farmy wiatrowej” to jeden z tytułów artykułów jakie ukazał się w ogólnopolskim serwisie internetowym, po zakończeniu kontroli NIK.
Kandydatem, którego zapewne najbardziej obawia się obecny wójt jest radny Radosław Idzik. Prywatnie przedsiębiorca, osiągający sukcesy zawodowe, o dużej rozpoznawalności wśród mieszkańców. Jako radny od dwóch kadencji Idzik zdobył duże doświadczenie i wiedzę, co niewątpliwie wykorzysta przy pisaniu programu wyborczego i w kampanii wyborczej. W wyborach na radnego cztery lata temu osiągną najlepszy wynik, w swoim okręgu wyborczym. Na wójta kandyduje jednak po raz pierwszy, więc trudno ocenić, czy w tej roli będą chcieli go zobaczyć mieszkańcy.
Z jego dotychczasowych wypowiedzi wynika, że w kampanii będzie unikał konfrontacji z obecnym wójtem, a wyborców będzie chciał przekonać przedstawiając swój pomysł na gminę. Rozumowanie takie, może przynieść jednak odwrotny skutek od zamierzonego. Jego kandydatura może wydawać się mało wyraźna i nieciekawa dla wyborców, którzy często oddając swój głos kierują się emocjami.
Tego błędu raczej nie powinien popełnić kolejny kandydat, społeczny asystent posła Sławomira Zawiślaka – Grzegorz Lipa. Może on się stać czarnym koniem tych wyborów. Lipa dobrze wykorzystał ostatnie cztery lata, umacniając swoja pozycję w lokalnych strukturach Prawa i Sprawiedliwości. Dzięki temu otrzymał pierwszą pozycję na liście PIS, w zbliżających wyborach do Rady Powiatu. Biorąc pod uwagę, że popularność tej partii w naszej gminie sięga niemalże 50%, daje mu to duże szanse na wygraną. Jeżeli umiejętnie poprowadzi kampanię wyborczą, ma szansę na przejęcie dużej części elektoratu swojej partii.
Lipa zaangażował się też w protest przeciwko elektrowniom wiatrowym i jako jedyny kandydat otwarcie sprzeciwia się realizacji tej inwestycji na terenie gminy. Nie ukrywa, że chce ten temat wykorzystać w kompanii wyborczej. Ocenia też krytycznie sposób sprawowania władzy przez obecnego wójta, dlatego też jego kampania będzie bardziej wyrazista i ciekawsza dla mieszkańców, niż Idzika.
Lipa musi jednak popracować nad swoim wizerunkiem. Jest dużo mniej rozpoznawalny od wymienionych wcześniej kandydatów. Mniej osób kojarzy jego osobę, poglądy i dokonania, a jak wiadomo chętniej głosuje się na osoby, które się zna. Do których czuje się sympatię. Poparcie partii ma tu dużo mniejsze znaczenie. Dlatego jeżeli dobrze wykorzysta najbliższe dwa miesiące, dotrze do wielu wyborców, da się im poznać i ociepli nieco swój wizerunek, będzie mógł liczyć nawet na wygraną.
Czwartym kandydatem jest człowiek legenda, były wójt Józef Wroński. Zasłużony dla historii gminy jak mało kto. Jego protest w sprawie oszustw wyborczych w 1984 r. rozszedł się echem po całym świecie. Do tej poty wielu ludzi w całej Polsce kojarzy naszą gminę właśnie przez pryzmat tamtych wydarzeń. Tylko on, oprócz obecnego wójta, może pochwalić się doświadczeniem w sprawowaniu najważniejszej funkcji w gminie. Kilkukrotnie bezskutecznie ubiegał się o reelekcję. Dlatego, aby myśleć o wygranej musi pomyśleć o całkowitej zmianie swojej dotychczasowej strategii wyborczej. Tak jak Lipa musi popracować nad swoim wizerunkiem. Jego sukces zależy od tego jak głęboko będzie w stanie przeanalizować i wykorzystać swoje dotychczasowe doświadczenia wyborcze.
Wszystkim kandydatom oferujemy naszą pomoc w popularyzacji ich programów wyborczych. Z ciekawością będziemy śledzić dalszy rozwój wydarzeń.
Dobre sobie. Wroński to jest znany, ale z kompromitowania się i robienie cyrku w gminie. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Glodowka-radnego,wid,231156,wiadomosc.html
Co najciekawsze czas pokazał, że Wroński miał wtedy rację. Lublin ze Świdnikiem tworzą teraz jedną aglomerację, która przyciąga duże pieniądze. Świdnik ma lotnisko, lubelską strefę ekonomiczną tuż pod bokiem, gdzie miejsce pracy znalazło już kilkaset osób. Władze Lublina i Świdnika maja pomysł na rozwój. Takich partnerów warto się trzymać. A co nam zaoferował dotychczas Krasnystaw? Ja osobiście nie mogę sobie przypomnieć niczego.
Wroński protestując wiedział, że to osobiste interesy kilku osób zdecydowały o tym, że przyłączono nas do Powiatu Krasnostawskiego. Wiedział o co w tym wszystkim chodzi i próbował coś z tym zrobić. Nie można mu mieć tego za złe.
Proszę o konkrety,co,dla czego i komu się to opłacało?
Cyrki w gminie to już są. Do którego pokoju się nie zajdzie to rodzina i znajomi Pana wójta. W szkołach to samo. Mam nadzieję, że ktoś w końcu zrobi z tym porządek!
Kurcze… fajny artykuł. Czekam na wiecej konkretów. Pókico to uważam, że najmniejsze szansr ma p. Lipa bo… nie ma atutów jak vhociażby doświadczenie w zarządzaniu gminą/pracą w radze gminy, a przynależność do partii (PIS) raczej głosów młodych osób mu nie zapewni, zresztą w wyborach lokalnych nie partia, a predyspozycje osobowościowe,doświadczenie i chęci (najlepiej wszystko razem) powinny odgrywać najważniejszą rolę
Jak by Lipa wygrał to mama jego by robiła zamieszanie a nie on hahahaha,
Mama na pewno syna nie poprze bo pis i komunizm w parze nie występuje
Ciekawe jak by to wyglądalo jakbysmy byli przy świdniku?? Nasza sąsiednia Gmina Rybczewice jest w świdnickim i jakos tam wielkiego BUM inwestyyjnego czy czegokolwiek nie widzę – po prostu jakikolwiek rozwój nie jest uzależniony na tyle od PRZYDZIAŁU terytorialnego, co od inicjatyw i chęci osób zarządzających GMINĄ
I to jest sedno całej sprawy związane z przynależnością do danego powiatu.W naszej gminie brakuje wykwalifikowanych osób które by się zajęły wykorzystanie funduszy Unijnych na maksa.
takie drobne wyjaśnienie. cokolwiek nie miałoby być robione za pieniądze unijne, to nie tylko ludzie, ale przede wszystkim… wkład własny. dopiero mając do dyspozycji środki gminne – w praktyce całą wartość inwestycji, żeby być „na bieżąco” wypłacalnym, docelowo przy poprawnym rozliczeniu można liczyć na zwrot 50, 60, a czasem i 85% włożonych pieniędzy. więc to nie jest takie proste, żeby zbyt pochopnie oceniać.
Myślę,że nie bez znaczenia jest to, kto reprezentuje gminę w powiecie. Wybory samorządowe to nie tylko wybory na szczeblu gminnym, ale również wybory do rady powiatu i do sejmiku województwa. Incydent w postaci zasypanych dróg powiatowych na terenie naszej gminy, który miał miejsce ubiegłej zimy, jest najlepszym dowodem na to, że władze gminne i powiatowe nie liczą się z elementarnymi potrzebami mieszkańców. Warto przed wyborami ocenić zasługi naszych reprezentantów i wnikliwie przeanalizować obietnice kandydatów.
akurat Gminy Rybczewice nie zestawiałbym tak łatwo z Fajsławicami. i nie chodzi mi (wyłącznie) o sentyment do Fajsławic. bardziej o potencjał – tu mamy główną drogę krajową Warszawa – Lublin – Zamość, a dalej Lwów (czyli może coś w kierunku drobnych usług przytranzytowych, wyraźnie oznaczona, sprawna, całododobowa mechanika pojazdów, gastronomia, noclegi z dobrym parkingiem też dla większych samochodów), boli to, co dzieje się z dworkiem po szkole podstawowej, mówi się, że będziemy coraz starsi, że Gminy muszą dużo dopłacać do DPS’ów, może w tym kierunku znaleźć kogoś, kto by to jakoś rozwinął, zgodne z zaleceniami konserwatorskimi odtworzenie obiektu daje sto procent dostosowania parteru do potrzeb tego typu obiektu, a źródło finansowania pewne), jest też, w sumie może najważniejszy element, tradycja uprawy ziół i nasion kwiatów. kwestia wspierania/rozbudowania w Gminie doradztwa i handlu właśnie nasionami i ziołami (w tym eksportu na Zachód). ale myślę, że o tego typu planach nasłuchacie się w ramach kampanii 😉
a tak rozwijając wątek ziół, to może jakby się prężniej rozwinęło doradztwo, a przez to i produkcja zielarsko-kwiatowa w Gminie, to może byłaby szansa na wsparte odpowiednio przez Gminę zlokalizowanie na jej terenie jakiego zakładu, który by zajął się produkcją gotowego produktu – pakowania ziół/nasion. to też dałoby miejsca pracy. gdzieś w jakimś komentarzu doczytałem właśnie, że temat ziół/kwiatów oraz głównej drogi jest banalny. to może wpisujcie wszyscy swoje pomysłu, domyślam się, że potencjalni kandydaci śledzą wpisy. w sumie niezależnie który z nich wygra, najważniejsze, żeby zrobili coś, co przyniesie Gminie pożytek i szansę rozwoju 😉
Powiat świdnik byłby lepszy???? dobre sobie…. oni dbają tylko o swoich hamburgów. Wystarczy wyjechać z dróg powiatu krasnystaw na świdnickie (mam na myśli powiatówki) – to jest jakiś koszmar, nie da się jechać żeby czegoś nie uszkodzić. Droga do Rybczewic, Gardzienic czy trawnik to istny horror
Ze skali ataku na Pana Lipe wnioskuję że jest dużo osób którzy się boją że zagrozi ich interesom. Widać to po argumentach jakich używają. Same pomówienia i plotki. Panie Grzegorzu boją się pana. Tak trzymać!
Ja też popieram Pana Lipę , mamy już dość fałszu i obłudy gminy na których stołkach siedzi sama rodzina i sąsiedzi, znajomi dość!!!!! Czas zmienić wójta radnych itd. życzę dużo głosów. Fajny artykuł proszę o więcej…. programy wyborcze mile widziane i już na to czas…
Pan T.C. nie otrzyma mojego głosu.
Mojego także więc jest nas już dwoje ☺
Mojego również jest nas TROJE
Chciałem kiedyś złożyć ,,wniosek paliwowy” przez internet, niestety nieda się, rejestracja do ośrodka zdrowia- to samo. Czyżby urzędniki nie wiedzieli o takich możliwościach, zatrudniają informatyka, ile zarabia nic nie robiąc.Co o tym myślą kamdydaci na urzędy? Bardzo mnie ibteresuje. To, że owych problemów nie zauważają, z własnej inicjatywy, już o nich świadczy.
Widzę,że regulamin stosuje się tylko dla własnych celów politycznych. Dlaczego nie publikowane są moje komentarze odnośnie znajomych „redaktora”, powołując się na regulamin?
Liczę na to, że naczelny zacznie skrupulatnie przestrzegać regulaminu wobec innych komentujących lub opublikuje moje komentarze.
Użytkowniku detektyw2, dlaczego nie opublikowałem twojego komentarza w wątku dotyczącym Szkoły Podstawowej w Boniewie, wyjaśniłem ci obszernie w korespondencji przesłanej do ciebie.
Twoja wypowiedź zawierała poważny zarzut skierowany do osoby prywatnej. Jego publikacja mogłaby narazić zarówno ciebie, jak i mnie na odpowiedzialność cywilną z tytułu naruszenia dóbr osobistych.
Jeżeli chcesz przedstawić publicznie swoje zarzuty możesz to zrobić na przykład na Facebooku pod swoim nazwiskiem. Możesz też w ten sposób opublikować moją odpowiedź do Ciebie, tak żeby wszyscy mogli ocenić kto ma rację. Pozdrawiam.
Panie Pawelec rusz pon tylek z domu bo skonczysz jak ten :https://www.youtube.com/watch?v=zGcdhdwLWCE
T.C. jest za długo przez co się rozleniwił i czuje się ponad prawem.
J.W. w moim mniemaniu jest za stary, a gminie potrzeba świżej krwi( a po za tym zbłaźnił się na tych cyrkach ze strajkiem głodowym- w dzień strajk a w nocy wyżerka)
Pozostali są młodzi, pełni energii i może spełnią oczekiwania większości mieszkańców gminy.
G.L. i R.I. przedstawcie programy i pomysły! 🙂
Mam takie pytanie do kandydatów; jakie opłaty za pozwolenie na zcięcie drzewa proponujecie, jeżeli zostaniecie wybrani? Jakie ewentualne kary proponujecie w związku z tym?
Powiem Wam tak: WYGRA PAN Ch., i nie przez to że coś nam proponuje, ale przez Waszą (kandydaci) igonrację – jakoś nik nie przedstawił niczego, co chciałby zrobić, jakie mu cele przyświecają. Zdaję sobię sprawę, że o programie nie ma co mówić, ale chociaż jakieś osie priorytetowe, pomysły –> wiadomo dużo też zależy od Rady Gminy. No ale do jasnej/ciasnej chyba My młodzi też się liczymy i może ktoś by spróbował „schylić” się po nasze głosy.
Na razie to widzę, że kandydaci liczą, że ich nazwiska zagwarantują sukces…. chyba tylko taki w postaci 10 tys miesięcznie wynagrodzenia dla głównodowodzącego Gminą.
APELUJĘ – jeśli kandydujecie, to róbcie coś, żeby było słychać że są jacyś kandydaci, ja naprawdę chcę głosować na kandydata z pomysłem,ze świeżym umysłem… ale póki co to nie dajecie mi wyboru….
Jeśli potencjalni kandydaci tak będą podchodzili do wyborców jak dotychczas, to tez przewiduje taki wynik NIESTETY!!!!!
kolejne lata stagnacji…