„Jak powiedzieć prawdę aby nikogo nie obrazić” – słowa na otwarcie rekolekcji wielkanocnych w Parafii Fajsławice 2013 r.
„Krytykuj bliźniego w imię miłości aby zrozumiał, że czyni źle” – cytat jednego z kazań Ks. Proboszcza – Fajsławice 2013 r.
„Ten kto ma poukładane z Bogiem, ten ma poukładane i w życiu” – Ks. profesor Twardowski w czasie jednego z wykładów na KUL.
Jak to możliwe, że parafie w Siedliskach i Fajsławicach są na wskroś katolickie a u niektórych parafian jest tak dużo nienawiści, złości i brak szacunku dla innych, żywych i zmarłych?
Czytając artykuł o spotkaniu plemiennym w murzyńskiej wiosce odnosi się wrażenie, że w tej wiosce są Judasze i kierujący nimi Piłat.
Jak to jest, że niektórzy obecni na mszy wydawałoby się pochłonięci są uczestnictwem w niej, ale zaraz po 45 minutach, wychodząc z kościoła pozostawiając PANA za metalowymi kratami w drzwiach by w nadchodzącym tygodniu oddać się do dyspozycji Piłata. Zapominają o Dekalogu. Może nie, może tylko strach przed Piłatem powoduje, że odsłaniają drugie oblicze, a Dekalog na wszelki wypadek chowają głęboko w torebce, w kieszeni.
Dlatego są zniewolonymi Judaszami.
Zaraz po mszy uczestniczyli w zebraniu wiejskim we wsi Ignasin. Nie istniała dla nich żadna świętość. Wyciągnęli z grobu Senatora RP zmarłego kilkanaście lat temu. Zaczęli kwestionować jego zasługi po części przypisując je sobie.
Biedacy, nie wiedzą, że za chwilę znajdą się tam gdzie zmarły jest już od kilkunastu lat. Co mu powiedzą ? Przepraszam ? To słowo ma znaczenie tylko wśród żyjących i na Ziemi. Jak to wygląda po tamtej stronie to przeczytajcie Pamiętniki św. Faustyny.
No cóż Judasze i Piłacie, boicie się prawdy. Pewno marzą się wam czasy bez krytyki z tęgą cenzurą, z Trybuną Ludu zawsze tylko prawdę opisującą, z TVP1 i TVP2 oraz rzecznikiem rządu „grubym i łysym Jerzym”, którego specjalnością było zażarcie bronić ówczesnego Piłata i całą rzeszę Judaszy.
Marzy się wam o tym? Otóż Judasze i Piłacie – „to se ne wrati !!!” jak mówią Czesi.
Z wielką zaciekłością zarzucacie Redaktorowi, że podaje do publicznej wiadomości to co powinniście sami wcześniej zrobić, nie ukrywając niczego przed społeczeństwem, to, że Piłat myli zarządzanie z rządzeniem, to, że odważył publicznie a nie za plecami mówić prawdę. Wspólnie zastawiacie haki na wszystkich, którzy mówią i myślą inaczej jak wy.
Przecież, np. Forbes systematycznie podaje do publicznej wiadomości ranking firm, ich koszty i przychody, zwolnienia z podatków i wysokość płaconych podatków, ich wzloty i upadki, itd., itp., łącznie z informacjami o właścicielach tych firm, informacjach złych i dobrych. Nikt nie obraża się bo taki jest wymóg demokracji. Jeśli chcą pokazać, że są czyści i uczciwi lub utrzymać się na rynku to muszą poddać się publicznej lustracji. Przepływ ich pieniądza jest kontrolowany ze wszystkich stron – przez społeczeństwo i urzędy.
No właśnie Judasze, czy zastanowiliście się nad waszymi pieniędzmi za diety wypłacanymi wam przez Piłata? Za 15 min posiedzenia (czasem za trochę dłużej) pobieracie 150 zł!!! No tak, powiecie, ale mamy taki regulamin i nam się należy. A gdzie ETYKA i MORALNOŚĆ? Czy nie pomyśleliście, że Premier RP rumieni się na spotkaniu przed i w Sejmie z rodzinami osób niepełnosprawnych bo nie ma za wiele pieniędzy dla nich?
Czy na pewno znacie znaczenie słowa MIŁOSIERDZIE i WSPÓŁCZUCIE?
Chyba nie do końca znacie znaczenia tych słów.
Proponuję niejednemu z was postawić pracujący traktor przed oknem swego domu w Wielki Piątek, a zabrać go spod okna dopiero wieczorem w Wielki Poniedziałek.
A cóż to za oburzenie wśród Judaszy i Piłata? Pracujący traktor nie pasuje do tak Wielkich Dni? Przecież to wy chcieliście zafundować społeczeństwu „pracujący traktor” na wszystkie dni i Święta mieszczące się w okresie trzydziestu lat. Pracujące wiatraki… i wasze MIŁOSIERDZIE i WSPÓŁCZUCIE. Za to „odpłacacie” się innym złością, nienawiścią, zemstą. Niech będzie wam to wybaczone.
Jak wam powiedzieć prawdę, czy macie na pewno wszystko poukładane, czy przyjmujecie krytykę w imię miłości do was? Uważajcie, wasze pięć minut już się kończy – w wymiarze wyborczym a na pewno skończy się w wymiarze ziemskim.
Jeszcze dwa zdania o BIERNYCH. Bierny w okresie globalizacji, demokracji a przede wszystkim w okresie „franciszkańskich zmian” oznacza PRZEGRANY, ZAGUBIONY, NICOŚĆ.
Nie krytykujcie za plecami zdarzeń. Nie gloryfikujcie jednych i nie potępiajcie innych poza ich plecami. Jeśli chcecie wypowiadać się na tematy ujęte w gminnym lub społecznym portalu, na tematy nurtujące was lub tę społeczność to uczestniczcie w zebraniach wiejskich lub gminnych – w plemiennych spotkaniach wioski. Jest o czym dyskutować, są sprawy godne pochwały i naganne, które należy społecznie skrytykować. Samo życie.
Jeśli nie chcecie tego uczynić to przeczytajcie, Bierni, Judasze i Piłat też, chociaż to, co zostało powiedziane do mieszkańców Pergamonu i Filadelfii, a zapisane w Apokalipsie św. Jana. Polecam. Warto.
DANIEL
Dziękuje Danielowi i Panu Redaktorowi za poruszenie tak drażliwego, ale codziennego tematu.
Podwójne twarze widać nie tylko w samorządach, lecz także w obecnej kampanii wyborczej.
To od nas, zwykłych ludzi, zależy czy dalej będziemy popierać Judaszy, Piłatów i dwulicowców.
Pozdrawiam,
Karolina z Kopenhagi
niestety tak często bywa, że ci co zasilają pierwsze ławy w świątyni, nie za bardzo pasują do tych miejsc, ale każdy odpowiada za swoje sumienie
cenna uwaga co do postawy BIERNYCH
Temat Judaszy i Piłata jak rzeka… Nawiązując do cytatów z homilii przytoczę jeszcze jeden z rekolekcji głoszonych w naszym Kościele (rok 2012): „Jeśli ktoś nie ma przeciwników, wszyscy go lubią i zgadzają się z nim we wszystkim, to znaczy, że jest dwulicowcem albo zwyczajną szują”.
Na łamach portalu obserwuję jednak bardzo jednostronne podejście do sytuacji tej społeczności, tzn. wódz Bantusławic wraz z orszakiem są sprawcami wszelkiego zła, natomiast poddani posłusznie kłaniają się przed wodzem. Otóż NIE! Większość rzeczywiście boi się wychylać, części bardzo odpowiada taka sytuacja. Są jednak i tacy, którzy mają inne zdanie, ale są tłamszeni w zarodku (przykładem jest choćby Naczelny). Warto jednak zauważyć, że wódz tegoż plemienia jest często marionetką sterowaną przez innych wielkich tegoż plemienia. Za działaniami wodza stoją niewidzialne ręce, których wódz boi się jak diabeł święconej wody. Właścicielami tych niewidzialnych rąk są rzeczywiście między innymi ci, którzy prężą się w pierwszych ławkach świątyni, a za jej progiem osiągają mistrzostwo Bantusławic w byciu… szują. W tym plemieniu obowiązują bardzo prymitywne zasady, np. dopóki ktoś jest dobry i przyzwoity, nikt go nie szanuje (należy się zmienić, żeby zyskać poważanie); trzeba wiedzieć z kim trzymać, tj. dotrzymać towarzystwa w wiadomych sytuacjach, żeby dostać od wodza immunitet (bardzo symbolicznie ujmując wszystkie dziedziny życia), w spotkaniach plemiennych (teoretycznie otwartych) osoby spoza orszaku mogą przebywać przez kilka pierwszych minut, tematy decydujące o życiu plemienia są podejmowane za zamkniętymi drzwiami (pochwała dla Naczelnego za przebicie tego muru). Jak widać sprawy tego środowiska są o wiele bardziej złożone, niż by się wydawało – temat umorzeń i wiatraków to tylko część problemów. Dobrze się jednak stało, że portal powstał i w przeciwieństwie do lokalnej prasy jet w miarę obiektywny.
Portal w żaden sposób nie jest obiektywny, a jest wręcz okropnie stronniczy, Działa tylko w jedną stronę, kto nie podziela zdania naczelnego i ma prawa się wypowiadać. A podobno jest wolność słowa…
Pani Anno mam doskonałe wyjście z tej sytuacji. Proszę podjąć z nami współpracę. Będzie Pani pisała o sprawach, które uważa Pani za istotne dla gminy. Jeżeli nie czuje się Pani na siłach, aby pisać artykuły, niech przesyła nam pani informacje lub sprawozdania, które będziemy mogli przeredagować. Proszę odezwać się na nasz adres redakcyjny. Z pewnością dojdziemy do porozumienia. Pozdrawiam.
Mam pytanie do Pana Daniela. Pisze Pan o zebraniu sołectwa Ignasin, o tematach tam poruszanych a był Pan na tym zebraniu? Słyszał Pan to?
Pani ciekawa, a ja mam pytanie czy Pani była na tym spotkaniu?
Panie Redaktorze kultura nakazuje nie odpowiadać pytaniem na pytanie ale tak byłam.
To nie powinna się Pani dziwić, że komentarz DANIELA, jest w takim tonie.
A to się Panu Redaktorowi dostaje, że śmiał władzom naszej gminy zwrócić uwagę, że nie dopełniają swoich obowiązków. Nie wiem czy sam Wójt w ogóle miał świadomość, że ma obowiązek udostępniania do wiadomości publicznej komu umorzył podatki. Zarówno świadomość i nie świadomość o takim obowiązku stawia go w złym świetle, ponieważ stworzyła mu pole do nadużyć czy takowe były to tylko sam Wójt wie i zainteresowani podatnicy. Mieszkańcy Gminy zinterpretowali „ważny interes podatnika” jak zinterpretowali, a Wójt próbuje wyjść z tego z twarzą oskarżając min. Redaktora Naczelnego o zbijanie kapitału politycznego na nieszczęściu ludzkim. Ja osobiście bardzo się cieszę że taka strona istnieje i pozytywnie wpływa na dyskusję (której do tej pory nie było) o działalności naszej Gminy 🙂
Panie DANIELU, bardzo na czasie artykuł. Sam często powołuję się na przytoczone cytaty a nawet zacytowałem cytat „Jak powiedzieć prawdę ….” na jednym z zebrań wiejskich w obecności wójta.
Panie Redaktorze, namówiono mnie abym zajrzał w portal fajsławice24.pl.
Nie spodziewałem się, że w naszej Gminie coś tak ambitnego funkcjonuje. Gratuluję.
Nie spodziewałem się, że „restrykcje” wójta poza mną mogły jeszcze kogoś dosięgnąć. Otóż na jednym z zebrań wiejskich, na miesiąc przed zebraniem w Ignasinie, i ja zostałem skarcony i pomówiony przez wójta za to, że ośmieliłem się stanowczo domagać się wyjaśnień w sprawach dotyczących infrastruktury wokół naszej posesji, spraw podatkowych, terminu instalacji oświetlenia. W pomówieniach zabrakło tylko „dziadka z Wermachtu”.
Moja i mojej żony reakcja w stosunku do wójta była błyskawiczna. Przecież mamy do dyspozycji Urząd Wojewody, Starostwa, i Temidę też. Osoby na które powoływał się wójt stanowczo zaprzeczyły udziału w pomówieniach i stawiają się do dyspozycji Temidy.
Jakież było nasze zdziwienie, gdy … .
Może to siła artykułu o Judaszach, a może czas nawrotów w okresie Wielkiego Postu spowodował, że otrzymaliśmy miłe pismo z Gminy informujące nas, że Gmina popełniła pewne nieprawidłowości dotyczące naszej infrastruktury, które niebawem zostaną naprawione i podano termin ich usunięcia. Szkoda, że informacji tej nie udzielono nam w 2011 roku.
Niemniej jednak, za miłe pismo dziękujemy Panu Gałanowi, który je podpisał i życzymy Mu Wesołych Świąt.
O innych „reakcjach” na nasze wystąpienia, jeśli Pan Redaktor pozwoli, powiadomimy portal po świętach.
Na koniec, pozwoli Pan Redaktor, że zadedykuję złote myśli:
Wójtowi:
– „Prawdziwie szanuje władcę ten, kto mówi mu prawdę i o tym co trudne” (Mencjusz),
i Panu, Panie Redaktorze:
_ „O piękniejszą przyszłość troszczą się roztropni politycy, o piękniejszą przeszłość historycy, o piękniejszą teraźniejszość dziennikarze” (Żarko Petan).
Z poważaniem
Piotr Gnypek
Boniewo