Prezentujemy program wyborczy Radosława Idzika. Należy podkreślić, że jest to nowa jakość w naszej gminie. Dotychczas programów wyborczych właściwie nie było, trudno więc było mówić o merytorycznej dyskusji pomiędzy kandydatami. Mamy nadzieję, że w niedługim czasie otrzymamy programy wyborcze pozostałych kandydatów i będziemy mogli je także zaprezentować.
Zapraszamy do dyskusji.
.
Muszę przyznać, że jestem pod wrazeniem. Nawet ładnie to wszystko wygląda.
Populizm (z łaciny populus – lud), forma myśli politycznych i ruchów społecznych głosząca chwytliwe, łatwo trafiające do przekonania hasła polityczne, ekonomiczne i społeczne, mające na celu szybkie zjednanie poparcia społecznego i zdobycie władzy.
Populizm odwołuje się do emocji odbiorców, ich tęsknoty do rozwiązywania trudnych problemów w prosty sposób, zgodnie z ich oczekiwaniami. Populizm polega na schlebianiu określonym grupom, stwarzaniu pozorów utożsamiania się z tymi, o których popracie się ubiega, szafowaniu hasłami bez pokrycia.
Ale chyba lepiej coś obiecywać, pisać o jakichś konkretach.
ale co do źródeł finansowania, to jak najbardziej – w końcu i tak jest zadłużona
fajne i celne. brzmi jak wyzwanie – który z kandydatów postawi jako cel nie nowe gmachy i przyjazne wyborcom inwestycje (na które wielu obytych z programami wyborczymi potrafi już patrzeć z odpowiednim dystansem), a zaproponuje środki, jak wyleczyć budżet gminy 😉
i dodam złośliwie, czy któryś z kandydatów planuje dostosować wynagrodzenia dla radnych i wójta do sytuacji finansowej Gminy? przepraszam, że poniżej pasa, ale jakoś tak mi się wyrwało 😉
Drogi Darku.
Niestety wynagrodzenia wójta i rady gminy są regulowanie rozporządzeniem Rady Ministrów.
drogi Strong Belwas, poprawe mnie, jeśli się mylę – w przypadku Wójta jest to kwota wpisana w umowę, a jej dolny poziom jest kwestią umowną, w przypadku diet radnych rozporządzenie mówi o kwocie maksymalnym, a nie minimalnym… ale proszę wskazać link, jeśli się mylę
W ROZPORZĄDZENIU RADY MINISTRÓW z dnia 18 marca 2009 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych są podane kwoty minimalne i maksymalne.
Wójt, burmistrz w gminie do 15 tys. mieszkańców ma 4 200–5 900 wynagrodzenia zasadniczego plus 1 900 max dodatku funkcyjnego. Czyli można obniżyć do minimum, ale kto o zdrowych zmysłach odejmowałby sobie od korytka 😉
obiecanki i walka o koryto ,pajda pachnie
Wreszcie jest konkretna oferta i konkretny kandydat na wójta, Panie Radosławie trzymam za Pana kciuki. Mam nadzieję, że choć połowę programu uda się Panu zrealizować podczas jednej kadencji, to i tak będzie dużym osiągnięciem. W porównaniu do tego co teraz mamy, to jest mistrzostwo świata. Ma Pan mój głos!
Co to za kandydat. A żaden kandydat. Przecież Tadeusz też zawsze pięknie mówił przed wyborami. Obiecywał obiecywał i naobiecywal i wygrał. Nic pan Idzik do naszej gminy sensownego nie wniesie.
Czyli jeśli dobrze zrozumiałem intencje „emu”, kandydaci powinni swój program ograniczyć do stwierdzenia „zrobimy co nam się będzie chciało i co nam się uda”, tak? Obawiam się, że ktoś, kto chce czynnie uczestniczyć w wyborach – kandydując, musi mieć szansę nazwania problemów, życzeń i oczekiwań mieszkańców nawet jeśli brzmią populistycznie. Tak to działa. A czy jest to czysty populizm, czy może koncepcja można sprawdzać np. dopytując o szczegóły sposobu osiągnięcia przedstawionego planu przy uwzględnieniu np. ewentualnie sceptycznych postaw nowych, a może nowych-starych radnych.
Niezupełnie. Oczekuje wskazania źródeł finansowania zamierzeń. To wszystko.Realnych, nie hipotetycznych.
i takie pytanie mi się podoba. nie odnalazłem go w poprzednim poście z definicją populizmu. a wątek źródeł finansowania zamierzeń – potwierdzi, czy kandydaci znają tak obecną kondycję Gminy, jak i realne szanse na jej poprawę. a jak już przyszło mi kiedyś pisać, unijne dofinansowania to dobry potencjał, ale jest to zawsze tylko dodatek do tego, co już się ma… oczywiście osoby, które funkcjonowały już w samorządzie gminnym mają łatwiej z tą wiedza o stanie finansów gminy. nie okłamujmy się, że jest to ich duży plus, nie będą potrzebowali czasu na „wdrażanie” się – co oczywiście też nie musi być niemożliwe do zrobienia.
I tag wygram hyhyh