
Boisko piłkarskie, za Urzędem Gminy Fajsławice, na którym obecnie rozgrywają się mecze jest niewymiarowe. Jego długość to 90 m.
W Fajsławicach pilnie potrzeba nowego placu pod boisko sportowe dla naszych piłkarzy. Trwają poszukiwania i rozważane są różne opcje. Najbardziej prawdopodobną jest zakup działki od radnego Janusza Krysy, za ponad 200 tysięcy złotych.
O tym, że boisko piłkarskie za Urzędem Gminy w Fajsławicach jest niewymiarowe wiadome było od samego początku. Dlatego władze federacji piłkarskiej jedynie warunkowo zgodziły się na rozgrywanie tu meczy. Zgoda kończy się z upływem sezonu, czyli w czerwcu. Pomimo tego, że czasu było dużo, nie zapadły w tym kierunku jeszcze żadne wiążące decyzje. Najważniejszą z nich jest wybór lokalizacji obiektu.
Gmina dysponuje kilkoma działkami, ale każda z nich ma swoje wady. Dlatego pojawił się pomysł kupienia działki od prywatnej osoby. Gęsta zabudowa w centrum Fajsławic każe szukać miejsca nieco dalej. Pod uwagę brana była miedzy innymi łąka obok remizy OSP w Fajsławicach. Jej największymi zaletami są dobry dojazd, nieduża odległość od centrum i równy teren. Ze względu na niską jakość użytków gmina nie poniosłaby także kosztów odrolnienia terenu. To na plus. Minusem jest to, że teren ten jest podmokły i niezbędna byłaby melioracja terenu. Drugą wadą jest cena. Niektórzy właściciele zwęszyli interes i zażądali kwoty, która dla władz gminy jest nie do przyjęcia. Ten wariant więc upadł.
Pojawiły się też inne propozycje. Jedną z nich była działka stanowiąca własność gminy, na której znajduje się obecnie budynek dawnej szkoły w Suchodołach. Jej największą zaletą jest to, że nie trzeba jej kupować. Trzeba natomiast rozebrać szkołę i zniwelować teren. Dodatkowo wokół budynku już kilkukrotnie kręcili się potencjalni inwestorzy, którzy chcieliby otworzyć tam zakłady pracy. Jeden z nich w chwili obecnej rozważa jej zakup. Na działce tej trzeba by się mocno nagimnastykować, żeby zmieścić pełnowymiarowy stadion piłkarski z bieżnią i budynkiem socjalnym. Jest w kształcie prostokąta o wymiarach 100 na 130 m, a to trochę za mało. Szkoda, że sprzedając niedawno zespół pałacowo-parkowy w Suchodołach, położony tuz obok, nie pomyślano, aby wydzielić fragment działki, na którym znajdowało się boisko Błękitnych Suchodoły. Teraz gmina oszczędziłaby sporo pieniędzy. Za nieprzemyślane decyzje trzeba słono płacić.
Dlatego też, najbardziej prawdopodobną opcją, jest budowa boiska na działce nr 1658/17 położonej, za zespołem parkowo-pałacowego w Fajsławicach. Jest duża, ma ponad 2 ha powierzchni i do tego sąsiaduje ze szkołą podstawową i gimnazjum. Dzieci mogłyby więc z niej korzystać także na lekcjach wychowania fizycznego. Niestety, na tym jej zalety się kończą. Jest typową działką rolną, gmina będzie musiała więc pokryć koszty odrolnienia, które jak udało nam się ustalić mogą wynieść nawet 200 tys. zł. Do tego doszłyby jeszcze środki na niwelację, bo działka jest pochyła. Nie mamy w tym zakresie szacunku kosztów, jednak będą to na pewno kolejne dziesiątki tysięcy złotych. To jeszcze nie wszystko. Działka nie ma dobrego dojazdu, trzeba by do niej wybudować drogę i kupić pod nią odpowiedni teren. Przebiega nad nią też lina energetyczna, którą trzeba by schować pod ziemią. To kolejny wydatek o wartości 150 tys. zł. Sporo tego. Pamiętajmy jednak, że to tylko koszty przygotowania działki. Trzeba będzie jeszcze wybudować obiekt sportowy wraz całym zapleczem. Podobno szacunki mówią o kwocie przekraczającej 3 mln zł. Te jednak będzie trzeba ponieść niezależnie od tego, gdzie ostatecznie powstanie „fajsławicki stadion”.
Nasze wątpliwości budzi też to, że działka nr 1658/17 należy do radnego Janusza Krysy. Mimo tego, że zasiada we władzach gminy, także upatrzył szansę na dobry interes i zażądał ceny 90 tys. za ha, czyli ponad 200 tys. za całość. To bardzo dużo. Aktualnie ceny działek rolnych w naszej gminie oscylują w granicach 30 tys. zł za ha. Już sam pomysł kupienia działki od radnego przez gminę nie wygląda dobrze, a za taką cenę zaczyna „pachnieć” skandalem. Dodajmy, że gmina będzie musiała dołożyć kolejnych kilkaset tysięcy, żeby przygotować działkę do budowy. Takie postępowania ma niewiele wspólnego z gospodarnością. Pewnie dużo taniej byłoby kupić działkę obok remizy w Fajsławicach, albo pomyśleć o działce w innej lokalizacji, nie koniecznie należącej do radnego.
NASZYM ZDANIEM
Był czas na działania. Można było rozważać rożne propozycje. Termin się kończy i kończą się też możliwości wyboru. Znów decyzje zapadną pod presją czasu, a te często oznaczają duże koszty. Najgorszą sytuacją z możliwych byłaby jednak taka, gdyby boisko nie powstało.
A Waszym zdaniem gdzie powinno powstać nowe boisko piłkarskie i czy w ogóle jego budowa jest konieczna. Zachęcamy do udziału w naszej ankiecie.
Gdzie powinno powstać nowe boisko piłkarskie?
- Nie ma potrzeby, aby powstawało nowe (32%, 72 głosów)
- W Fajsławicach, obok remizy OSP (30%, 66 głosów)
- W Fajsławicach, obok szkoły podstawowej (15%, 33 głosów)
- Władze powinny szukać innego rozwiązania (13%, 28 głosów)
- W Suchodołach, na miejscu budynku dawnej szkoły (9%, 21 głosów)
- Nie mam zdania (1%, 3 głosów)
Liczba głosujących: 223

SM
Ja uważam że trzeba wyburzyć urząd gminy i powiększyć boisko. Nowy można będzie wybudować u radnego na działce. Dzięki temu jego widok nie będzie mnie tak irytował gdy jestem w centrum na zakupach.
Czy właściciele działek żądają zbyt wiele? To przecież ich własność i mogą żądać ile tylko im się podoba! Pytanie ile proponował pan wójt za działki przy DK17 (obok remizy). Według mojej wiedzy 15 tys. za hektar…
Następna kwestia – kto normalny zgodzi się, aby pod oknami domów organizować festyny? Bo przecież boisko, to nie tylko mecze, ale również pijackie imprezy.
W kwestii działki pana radnego: przecież nie jest to oferta składana w tajemnicy – wszyscy o tym wiedzą od dawna i oficjalnie. Czy żąda wiele? Ja wiem o transakcji z ostatnich dni, gdzie za 0,5 ha ustalono cenę 100 tys zł. Działka w atrakcyjnym miejscu niestety nie kosztuje 30 tys. za ha.
Na pewno boisko jest potrzebne w naszej gminie. Pytanie czy muszą to być Fajsławice i to centrum? Aby ograniczyć koszty zakupu działki i uciążliwość dla mieszkańców może warto rozpatrzeć inne lokalizacje? Może Ignasin?
A nie można byłoby przenieść garaży pod cmentarz i boisko również powiększyć w stronę cmentarza i bloków?? Pomyslcie!! Aktualna lokalizacja boiska jest naszym zdaniem idealna… Jest w centrum , nie trzeba kupować działki a budynek socjalny czyli szatnie można postawić na małym boisku obok ośrodka zdrowia…
Utrzymywanie klubu Frassati nie jest nikomu do szczęścia potrzebne. Pieniądze lepiej wydać na poprawę infrastruktury, renowację parku czy też budynku starej szkoły.
W Fajslawicach kompleks sportowy jest niezbedny.To wstyd,ze do tej pory nie powstal.Rozsadna lokalizacja to teren przy remizie OSP w Fajslawicach.Z ludzmi trzeba rozmawiac i przekonywac.Warto.Odnosze jednak wrazenie,ze wladze nie chca tej inwestycji.
Proszę się nie wypowiadać za innych. Samorząd dostaje od Państwa pieniądze na taką działalność i ma obowiązek w taki a nie inny sposób je wydać. Poza tym tu nie chodzi tylko o klub Frassati ale o fakt, że na terenie gminy nie ma miejsca oprócz meczów na organizację jakiejkolwiek imprezy pod chmurką. Zostaliśmy jako jedni z nielicznych.
Boisko jest i jest gdzie organizować imprezy a że jest niewymiarowe do meczów piłki nożnej, to inna sprawa. Garstka ludzi przychodzi na mecze, więc nie warto inwestować w tą dyscyplinę. Warto pomyśleć o innych dyscyplinach.
Piłka nożna wymaga dużych pieniędzy a takich w naszej gminie nie ma i nie będzie.
Piłka nożna przyciąga najwięcej kibiców i najwięcej młodzieży jest w nią zaangażowanych. Niestety ten Wójt i ta Rada, nie ma pomysłu. Oni myślą tylko o swoich stołkach. Boisko na szambie to głupi pomysł. Zróbmy boisko gdzieś w rejonie drogi krajowej. Niech będzie wizytówką. Może na łąkach za Panem Siejką. Od dawna nikt tych łąk nie uzytkuje.
Boisko na pewno mogłoby być wspaniałą wizytówką Fajsławic, ale ja mam lepszy pomysł na wizytówkę. Te łąki ciągną się kilometrami, więc zbudujmy lotnisko takie, jak w Radomiu. To dopiero będzie wizytówka!!! Podróżnych pewnie będzie nie mniej , jak w Radomiu…
Z tymi łakami Suchodolskimi to ciekawie to wygląda. Oczywiście mają swoich właścicieli. Może długoletnia dzierżawa, albo udział w spółce, itp? Jest to idealne miejsce na lodowisko, ścieżki biegowe, narciarskie, a może tak jak po Zalewie Zembożyckim ciągać narciaży śniegowych za pomocą ,,kolejki linowej”? Trasy przejażdżek konnych to trochę nadwymiar, ale jeżeli w innych państwach w to się bawią, to kiedyś i u nas klientela się pojawi. I byłby cały kompleks sportowy, tylko jeszcze hotele, i marketing.
Nieda rady, zadużo wobec braku popytu.
Myśli Pan trochę? pieniędze nie rosną na drzewach, ani gmina ich nie dodrukuje
w Suchodołach przy podstawówce idealne miejsce