Jest szansa, że będziemy mieli w końcu sołectwa z prawdziwego zdarzenia. Władze gminy rozpoczęły dziś konsultacje z mieszkańcami, dzięki którym mają powstać nowe statuty sołectw. Uwagi do projektu można składać do 20 listopada 2015 roku. To dobry moment, aby mieszkańcy aktywnie włączyli się w życie gminy i wzięli odpowiedzialność za swoje najbliższe otoczenie. Naszym zdaniem warto, bo nikt nie zadba o nas lepiej niż my sami.
Wszyscy wiemy, że sołectwa w naszej gminie traktuje się jak piąte koło u wozu. Nikt właściwie nie wie, do czego służą. Można wprost powiedzieć, że w takiej formie jak dotychczas są one bezużyteczne. To samo można stwierdzić o sołtysach i radach sołeckich. Podstawowym obowiązkiem sołtysów w naszej gminie jest rola inkasenta, choć przepisy prawa przewidują dla niego zupełnie inną funkcję. O tym, co robią u nas rady sołeckie chyba nikt nie ma pojęcia.
A więc co to za twór? Skąd się wziął i czy tak to wygląda w innych gminach? Głównym celem tworzenia sołectw jest przekazanie im części zadań gminy. Mogą one prowadzić świetlice wiejskie, zarządzać obiektami sportowymi lub kulturalnymi i organizować w nich imprezy i zawody. Sołectwa mogą też dbać o utrzymywanie terenów zielonych i robić wiele, wiele innych rzeczy, które należą do kompetencji gminy. Wraz z obowiązkami, mieszkańcy powinni otrzymać środki na ich realizację, wydzielone z budżetu gminy. Chodzi też o to, aby mieszkańcy przejęli część odpowiedzialności za gminę. Żeby poczuli się jej gospodarzami. Zaletą prężnie działających sołectw jest umacnianie się więzi społecznych, a to ostatnio mocno u nas szwankuje.
To, że dotychczas w naszej gminie sołectwa nie działały tak jak trzeba, to w dużej mierze zasługa władz. Zaniedbania sięgają wielu lat. W gminie nie obowiązują statuty sołectw, których zadaniem jest określenie jakie zadania maja pełnić sołectwa, sołtysi i rady sołeckie. Sołectwa nie mogły objąć w posiadanie świetlic wiejskich czy działek gminnych. Nie dostawały też żadnych funduszy na swoją działalność z budżetu gminy. Na wiosnę tego roku Wojewoda Lubelski pogroził palcem władzom gminy i nakazał im załatanie tej dziury. Teraz sprawy ruszają do przodu i rozpoczynają się konsultacje projektu nowych statutów sołectw.
To właściwy moment, aby mieszkańcy pomyśleli o tym jak chcą urządzić swoje otoczenie. Czy chcą przejąć świetlicę wiejską i prowadzić tam zajęcia kulturalne lub sportowe, a może wystarczy im kawałek działki gminnej, na którym można będzie urządzić plac zabaw dla dzieci, miejsce na wspólnego grilla czy siłownię pod chmurką. W statutach powinny być też zawarte zapisy o możliwości korzystania przez mieszkańców z „funduszu sołeckiego”, który ułatwi im realizację tych wszystkich celów. Dlatego też zachęcamy Was do udziału w konsultacjach, kontaktu z władzami gminy i zgłaszania swoich pomysłów.
Projekt statutu można znaleźć TUTAJ.
SM
Pic na wodę fotomontaż. Nie wieżę że wójt odda nawet skrawek władzy nad finansami ludziom. Na tym polega jego władza. Ma całą kasę u siebie w kieszeni a jak ktoś chce z niej skorzystać to musi władzy wchodzić w tylną część ciała. Jak się nie podlizujesz to nic nie masz. Musisz być uległy władzy albo nic nie dostaniesz i będziesz jeździł po dziurawej drodze do usra… śmierci…
Jest jeszcze Rada Gminy, która te środki rozdziela i decyduje o iwestycjach, ale to jest nie istotny szczegół….