Opublikowane wczoraj „Stanowisko Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Fajsławice”, nie jest niczym innym, jak ucieczką radnych od odpowiedzialności. Jego celem jest załagodzenie sprawy umorzeń podatków, która kilka tygodni temu, tak bardzo zbulwersowała opinię publiczną naszej gminy. Jest więc po prostu oświadczeniem politycznym i nie ma nic wspólnego z dbaniem o interes gminy i jej mieszkańców.
Jest ono tak skonstruowane, aby pokazać, że radni coś robią, podczas gdy tak naprawdę nie robią nic, żeby wyjaśnić sprawę. Byleby tylko nie popaść w konflikt z wójtem. W oświadczeniu komisji znalazło się jedynie kilka ogólników, sugerujących czytelnikowi, że wszystko jest w porządku. Jednak w oświadczeniu nikt za nic nie bierze odpowiedzialności. Nie wynika z niego ile spraw zostało skontrolowanych, w jakim zakresie i czy stanowisko radnych zostało podjęte jednogłośnie.
Gdyby radnym rzeczywiście zależało na rzetelnym wyjaśnieniu sprawy, powinni zarządzić kontrolę problemową w Urzędzie Gminy Fajsławice, sprawdzić dokumentację każdej sprawy i wszystko opisać w protokole kontroli. Żadnym usprawiedliwieniem jest powoływanie się na brak wiedzy fachowej na temat finansów gminy. W sprawach trudniejszych powinni poprosić o opinie biegłych lub organów zajmujących się kontrolowaniem takich spraw.
Niestety nie jest to pierwszy tego typu przypadek, gdy radni zamiast podejmować rzeczowe decyzje, dbają jedynie o swój wizerunek.
Stanowisko Rady z pewnością zostało podjęte jednogłośnie, przecież mamy wyjątkowo jednomyślną Radę 😉
Przy darowaniu podatku powinny być brane pod uwagę: status majątkowy, także st. maj. rodziny z zakresu alimentacyjno-spadkowego, konkubin i konkubentów, pobieranie zasiłków z op. społ. , fundacji, itp. (albo jedno albo drugie), pobierane-przyznane dopłaty unijne, (jedno albo drugie), niekaralność, dzietność, itp. Jeżeli władza nie potrafi takich prostych okoliczności opisać, to chyba nie chce przedstawić prawdy. Każdy wnioskujący o u.ożenie powinien złożyć dekladację jawnośck cinansowej, majątkowej, zarobkowen. A bez tego ani grosza. Przyzwoici takiegp warunku wcale by się nie obawiali.
Zrobiło mi się kilka błędów, a że nie da się edytować i poprawić, to tylko przepraszam.
Ja proponuję naszym radnym z komisji rewizyjnej o wnikliwe zapoznanie się z przywolaną przez nich ustawą z dnia 29 sierpnia 1997r. Ordynacja podatkowa (Dziennik Ustaw 1997 nr 137, pozycja 926), a w szczególności z artykułem 67a § 1: Organ podatkowy, na wniosek podatnika, z zastrzeżeniem art. 67b (…) może: (…). Tylko, że wyraźnie jest tam napisane „z zastrzeżeniem art. 67b”, odnoszącego się do osób prowadzących działalność gospodarczą. A w art. 67b nie ma słowa o „ważnym interesie podatnika”.
Miłej lektury!
Dla zainteresowanych dodam jeszcze link do ustawy: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19971370926. Żeby nie mówili że nie mogli znaleźć.
A może tak zorganizować się większą grupą i zasypać nasz ”kochany” urząd dziesiątkami wniosków o umorzenie podatku. Taki swojego rodzaju protest. Ups… Zapomniałem, że u nas to raczej nie wypali… Ale zapraszam do dyskusji!
Chętnych raczej by nie brakowało. Myślę, że większość by podpisała. Trzeba by tylko przejechać się po gminie z gotowymi wnioskami o umorzenie, uzupełnić dane i zebrać podpisy.
Pomysł zlozenia wnioskow o umozeni podatkow jest strzalem w”dziesiatke”. Trzeba to zrobic. Dzis jest zebranie w Sucodolach w sprawie wodociagow. Jest okazja aby ten temat poruszyc.