Polska przesunie kilka tysięcy żołnierzy w stronę wschodniej granicy kraju – takie słowa Tomasza Siemoniaka, ministra obrony narodowej dla agencji AP, zacytował wczoraj portal Gazeta.pl.
Siemoniak powiedział agencji AP, że żołnierze są potrzebni na wschodzie z powodu konfliktu na Ukrainie. Zapewnił, że do 2017 r. co najmniej trzy bazy na wschodzie kraju zostaną poważnie wzmocnione.
Niewykluczone, że może chodzić m.in. o bazy w woj. lubelskim: w Hrubieszowie, gdzie stacjonuje 2. Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy i w Chełmie, gdzie mamy 1 Batalion Zmechanizowany i Dywizjon Artylerii Samobieżnej.
Jak się dowiedzieliśmy, Chełm czeka na wizytę ministra Siemoniaka i gen. broni Lecha Majewskiego, dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych – mają przyjechać już 6 listopada.
Źródło: http://www.dziennikwschodni.pl
Najnowsze komentarze